Tabliczka Ouija
sobota, 24 listopada 2012
Chcesz wywołać ducha?
Przepraszam, że takie długie, ale warto przeczytać. Jeśli naprawdę chcesz to zrobić uważaj! Może to być ciekawe, ale czy na pewno bezpieczne? Od wielu lat cała procedura wygląda podobnie. Wywoływanie duchów odbywa
się w ciemnym pomieszczeniu, przy okrągłym stole i zapalonej świecy.
Uprzednio trzeba przygotować specjalną tabliczkę ouija - planszę z
wypisanymi literami i cyframi oraz strzałką, która będzie wskazywać
odpowiedzi wywoływanego ducha. Następnie prosi się ducha o przyjście.
Może być to zarówno ktoś bliski - na przykład zmarła prababcia, jak i
znana wszystkim postać historyczna. Gdy nadejdzie, co manifestuje przez
przesuwanie zasłon czy właśnie poruszanie tabliczką, duchowi można
zacząć zadawać pytania. Poprzez litery, jakie wskaże strzałka, odczytuje
się wiadomość, jaką ma dla nas przybysz z zaświatów.
Brzmi to niemożliwie, ale zdarzało się i tak, że nawet największy niedowiarek musiał uwierzyć. Dziwny zapach, poruszanie się przedmiotów, a czasem nawet duch zachce nam przesłać wiadomość przez tabliczką. Duchy zwykle nie mają dobrych zamiarów i mogą zachcieć się "pobawić" kosztem ludzi. Nie można im ufać, wiadomości od nich przeważnie nie są prawdziwe. Znawcy teorii eksterioryzacji, czyli przenoszenia się do planu
astralnego, uważają, że podczas seansów spirytystycznych mogą pojawić
się istoty z niższego wymiaru astralnego. Mowa tutaj o larwach
astralnych, bytach prymitywnych, które zostały przypadkowo przez kogoś
stworzone w innym wymiarze. To, co je przyciąga, to negatywne emocje
danego człowieka, na przykład złość czy strach. Larwy żerują na energii
osoby wywołującej duchy i wykorzystują ją do własnych potrzeb.
Potrzebują jej bowiem, by istnieć w świecie astralnym. To dlatego często
po seansie spirytystycznym możemy czuć się wyczerpani i pozbawieni woli
życia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz